WITAJ NA JEDYNYM BLOGU, NA KTÓRYM MOŻESZ POROZMAWIAĆ Z NAJPRAWDZIWSZYM LOKIM!

Przed zadaniem pytania zapoznaj się z Regulaminem!

Wszystkie uwagi/propozycje związane z funkcjonowaniem bloga proszę zostawiać w zakładce Regulamin!

Jak pewnie zauważyliście, dodaję max. PIĘĆ odpowiedzi dziennie.
AKTUALNOŚCI

21 listopada 2015
*Candy (x2)*




OGŁOSZENIE

Drodzy poddani!
Dostałem nagłe wezwanie w sprawie pewnych politycznych zawirowań na terenie Alfheimu. Jednym słowem: wzywa mnie praca. Wyjeżdżam na parę dni, a to oznacza, że odpowiedzi na wasze pytania będą pojawiać się rzadziej.
Dziękuję za uwagę i jak zwykle nie pozdrawiam
L.

czwartek, 9 lipca 2015

~Rebecca~

Na brodę Odyna! Nie mam pojęcia kto pokazał Ci internet i nauczył Cię z niego korzystać, ale ten ktoś musiał być wspaniale... Zły. Hihi.Cóż, to dziwne. Parę dni temu myślałam właśnie jakby tu się z szanownym władcą wielkim Lokim skontaktować i proszę... Mówisz i masz. (W moim przypadku raczej myślisz - taka cholernie dziwna zdolność nieświadomego wywoływania pewnych faktów.) Do rzeczy, byś nie tracił dla mnie swego cennego czasu...Od razu zaznaczam, że łatwo nie odpuszczę i będę Cię nawiedzać choćby nie wiem co. (Nawet w snach!) Jako dumny żołnierz Twej armii pragnę zadać pierwsze nurtujące mnie pytanie... Gdyż do tej pory sądziłam, iż nienawidzisz tak prymitywnej rasy jak midgardczycy, dlaczego więc nagle postanowiłeś odpowiadać na ich pytania...? Nie przeczę, że dziwi mnie to niezmiernie.Pytań jest jeszcze wiele, dlatego pozwolę sobie zadać jeszcze jedno. Hihi. Dzisiaj...Czy wiedziałeś może jak bardzo ludzie stawiają Cię za autorytet i idą ślepo w Twe ślady...? (Metaforycznie te ślady...) Wyjaśniam krótko.Wszyscy kłamią. Ludzie to podła rasa cholernych oszustów.Liczę na odpowiedź...Z poszanowaniem, nie pozdrawiam.

Pozwolisz, że sobie odpowiedź wypunktuję? Tak chyba będzie mi prościej ogarnąć się w tym bełkocie (bez urazy) :). 

1. Nie lubię wytykać palcami, więc powiem tajemniczo, że osoba, która pokazała mi internet, została wspomniana przez niejaką Legilimencję i niedługo umrze.



2. Potrafisz umysłem wywoływać przyszłość? No, proszę! Słyszałem o tej właściwości magicznej, ale sądziłem, że już dawno zginęła, wraz ze śmiercią Starej Magii (tak starej, że nikt już nawet o niej nie pamięta). 

3. Cieszę się, że tak dbasz o mnie i o mój jakże cenny czas! Takich poddanych to ja lubię! 

4.  Aby mnie "nawiedzać w snach" musiałabyś posiadać specjalną przepustkę do mojego umysłu. A, uwierz mi, jest on tak ściśle blokowany przed ingerencją czynników zewnętrznych, że otrzymanie takowej przepustki graniczy niemalże z niemożliwym. Nie mówię jednak, żebyś nie próbowała...

5. Dlaczego postanowiłem odpowiadać na pytania... Hm... Może powiem wprost. Kiedyś na pewno ponowię próbę wprowadzenia ścisłego totalitaryzmu w Midgardzie. Pytania, jakie mi zadajecie, pomagają mi zrozumieć wasz tok rozumowania. Wiedząc, jaka jest droga do waszych dusz, dużo prościej mi będzie zastosować zmiany systemowe...


6. Nie, no, czekaj.. Bo teraz to się nieźle uśmiałem. Ty mi próbujesz wmówić, że ludzie - ci ludzie z Midgardu! - mają mnie za autorytet i próbują się do mnie upodobnić?! O, Ogniu Muspelheimu, nie mogę przestać się śmiać...
Twierdzisz, że wszyscy kłamią. Że to oszuści. Że zdrajcy. Twierdzisz, że są tacy... jak ja...
A wiesz, co ja ci powiem?


Jest tylko jeden Mistrz Kłamstw we Wszechświecie!




4 komentarze:

  1. Zbyt wiele myślę i stąd ten bełkot. Wybacz. *skruszona minka*
    1. Uuu... Czyli posada prywatnego terapeuty jest wolna...?Jak miło to słyszeć! Hihi. *słodki uśmieszek*
    2. No cóż, zdarza się... Zwykle nieświadomie, ale jednak.
    3. Niesamowite! Mamy coś wspólnego! Ja też siebie lubię...! *chichot*
    4. Wierz mi, ludziom częstą śnią się koszmary ze mną w roli głównej... Hihi.
    5. Więc teraz muszę Cię ostrzec. Ludzie są okropnie skomplikowani, dotarcie do ich woli zajmuje wiele czasu. Nie, żebym próbowała...
    6. Och, przecież Ci tłumaczę, że próbują... Co nie oznacza, że im się udaje. Bo zwykle źle z tym kończą... Ale. ALE. Hm. Masz rację. Drugiego takiego Mistrza nie ma nawet w alternatywnej linii czasu... *słodkie mrugnięcie okiem*
    Cieszę się, że udało mi się Ciebie rozśmieszyć. Ponoć jestem śmieszna... Nie zabawna...
    Nauczyłeś mnie dzisiaj, że muszę mniej myśleć... Dzięki. *grobowa mina*
    Do jutra... Hihi.
    ~Rebecca~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Częściej ludziom śnią się koszmary ZE MNĄ w roli głównej.
      I dziękuję za ostrzeżenie. Wezmę je sobie do serca...

      Usuń
  2. Czy to oznacza że niejako jestem współautorem twojej zbrodni? Cool. B-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś jedynie wścibską Midgardianką, która wpycha nos w nie swoje sprawy i która dowiedziała się zdecydowanie za dużo.
      Zbrodnia to dopiero się wydarzy. I owszem, z twoim udziałem, ale współautorem to ty w niej nie będziesz...

      Usuń