Może wziąłbyś udział w pewnej grze? Chodzi mi o Fuck, Marry, Kill (twoja sekretarka ci wyjaśni). A oto 3 postaci: Iron Man, Thor, Nick Fury.
Coraz bardziej mnie zaskakujecie, wy Midgardianie podstępni... Już czuję, że nienawidzę tej gry. No, ale dobra. Podejmę się każdego wyzwania!
Andskottin...
Dobra, to będzie tak - dokładnie w tej kolejności:
MARRY - Thor
KILL - Nick Fury
FUCK - Iron Man
Zakładam, że po małżeństwie z Thorem (cholera, o czym ja tu piszę...) w końcu stanę się niezaprzeczalnym władcą i nikt mi już nie będzie wypominał nie wiadomo czego... A potem otruję go, gdy tylko mu strzelą do głowy jakieś głupie pomysły z "nocą poślubną".
Czarny Wietrze. Zaraz się zerzygam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz