Ile historii z Tobą związanych zostało przeinaczonych?
Praktycznie rzecz biorąc... wszystkie. Chociaż nie wiem czy przeinaczone to dobre słowo. Wyobraź sobie, że to działa jak "głuchy telefon" wśród grupy osób mówiących z różnym akcentem. To, co powie pierwsza osoba i w jaki sposób zostanie zrozumiane, ulegnie bardzo dużym zmianom, nim dojdzie do tej ostatniej. Rozumiesz, co mam na myśli? Najwcześniejsze z tych historii powstały jakieś tysiąc lat temu, wielu z nich nie udało się spisać, więc trwały w formie mówionej, plus tworzono je w języku, który dzisiaj jest dla Midgardianów językiem umarłym. Wiadomo zatem, że parę rzeczy mogło zostać pominięte, a jeszcze parę po prostu się nie zgadza.
Powstanie coś jeszcze na tym blogu? Czytało się to świetnie a tu cały czas nic nowego :(
OdpowiedzUsuńliczę na reaktywację bloga <3
OdpowiedzUsuń