Co myślisz o Thorki?
Nie za bardzo rozumiem,.. Pytasz się, co myślę na temat "poważnego" związku romantycznego, opierającego się tylko i wyłącznie na relacjach seksualnych, pomiędzy mną a moim bratem? Owszem, przyrodnim, ale mimo wszystko... ugh, poważnie? Jakby nie dość było, że Thor jest kretynem.
Nie dziwię ci się, podły/a nafnalust, że nie miałeś/łaś odwagi, by zadać mi to pytanie oficjalnie. W końcu u nas kazirodztwo jest uznawane za wszeteczeństwo i karane wygnaniem.
Chyba możesz wywnioskować, co myślę na ten temat.
I dodatkowo, daję przestrogę dla innych. Każda osoba, która dodaje pytanie jako nafnlaust - anonimowo - będzie uznana przeze mnie za tchórza...
Również stanowczo odradzam wyrzucania z siebie wymiotów werbalnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz