Co jest między tobą a Natashą Romanoff (aka Czarną Wdową)?
Hm. Chyba przestanę cię lubić.
Nie wiem, czy do końca rozumiem to pytanie. Może odpowiem na nie na kilka sposobów?
Między mną a Nat jest na pewno kilkaset lat świetlnych, dokładnej liczby ci nie podam, bo byłaby ona tak wielka, że przygniotłaby cię do ziemi i wdeptała - więc, w waszym prostym chamskim języku, można powiedzieć, że między mną a Nat jest jakieś pierdyliard gwiazd.
Aczkolwiek tobie może chodzić o to drugie "między" i w tym przypadku powiem, że oficjalnie jest to wzajemna nienawiść.
Djofullin sjalfur, naprawdę cię nie lubię!
Słodki Odynie! Znaczy... Wszechmogący Loki! Ależ wspaniały pomysł na bloga i na wszystko! Pierwiastek fangirl we mnie piszczy i sika pod siebie z radości. Przejrzałam na razie wszystkie posty na głównej, zaraz zajrzę do poprzednich, chyba nawet szarpnę się na jakieś pytanko do Lokiego. Loki, będę Cię śledzić. Mimo żem śmiertelna - dam radę!
OdpowiedzUsuń