WITAJ NA JEDYNYM BLOGU, NA KTÓRYM MOŻESZ POROZMAWIAĆ Z NAJPRAWDZIWSZYM LOKIM!

Przed zadaniem pytania zapoznaj się z Regulaminem!

Wszystkie uwagi/propozycje związane z funkcjonowaniem bloga proszę zostawiać w zakładce Regulamin!

Jak pewnie zauważyliście, dodaję max. PIĘĆ odpowiedzi dziennie.
AKTUALNOŚCI

21 listopada 2015
*Candy (x2)*




OGŁOSZENIE

Drodzy poddani!
Dostałem nagłe wezwanie w sprawie pewnych politycznych zawirowań na terenie Alfheimu. Jednym słowem: wzywa mnie praca. Wyjeżdżam na parę dni, a to oznacza, że odpowiedzi na wasze pytania będą pojawiać się rzadziej.
Dziękuję za uwagę i jak zwykle nie pozdrawiam
L.

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Karasu Kage [#31]

Witam Waszą Wysokość... Proszę wybaczyć, że zawracam królowi głowę, lecz chciałabym wiedzieć jedną rzecz odnośnie was Asgardczyków (lub innych istot z pańskiego świata).
Jak to jest u was z chorobami?
Czy wy w ogóle chorujecie?
A jeśli tak... to tak samo chorujecie jak my Midgardianie, czy trochę inaczej? (W sensie jednego dnia jesteście chorzy, a następnego dnia budzicie się jak gdyby nigdy nic...)
To pytanie mi się nasunęło wczoraj, gdy padłam ofiarą przeziębienia... dobra. Nie przeszkadzam panu, bo mogę jeszcze zarazić... *Apsik!*
Pozdrawiam i uciekam...

     Nie chorujemy. A przynajmniej nie w taki sposób, w jaki wy chorujecie. Nasze organizmy (mówię tutaj oczywiście o Asach i Wanach) są dużo silniejsze od waszych i są w stanie wytrzymać dużo więcej. Choroby płciowe? Choroby hormonalne? Wirusy? Pasożyty? Nic takiego nie jest nam znane. Możemy się przeziębić, mieć ból głowy, kaszel... Możemy się zranić, wykrwawić, zakazić ranę jakimś paskudztwem. Możemy popaść w depresję albo stracić rozum. Możemy oślepnąć - trwale. Możemy umrzeć. Z głodu, z wyczerpania, z bólu psychicznego... 
     Mamy jednak uzdrowicieli, którzy są bardzo zdolni i którzy większość chorób są w stanie wyleczyć. Na szczęście nie potrzebujemy ich zbyt często. 
      Inne rasy, takie jak np. Alfowie, są w stanie wytrzymać jeszcze więcej, co często czyni ich przeciwnikami niemalże nie do pokonania. A olbrzymów to już w ogóle nic nie ima. Czy raczej, prawie nic.
         Bo zawsze "coś" musi być, czyż nie?




4 komentarze:

  1. To można powiedzieć że macie tak zwane "Końskie Zdrowie". Też chcę tak mieć. A czy oprócz nas jest jeszcze jakaś rasa która ma taką samą odporność lub jeszcze słabszą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wydaje mi się. Midgard to istne siedlisko bakterii, które mają negatywny wpływ na zdrowie. Chociaż... nie, moment, coś sobie przypomniałem. W Muspelheimie żyją takie śmieszne jaszczurki, które w innych warunkach, niż w Muspellu, od razu łapią przeróżne choróbska i umierają. (:

      Usuń
    2. AUĆ..! Te jaszczurki mają przekichane, ale nikt nie wybiera... trudno. A jaka jest u was najgroźniejsza choroba wszech czasów? (Porównywana do raka, dżumy... itp)

      Usuń
    3. Jak już wspomniałem, tego typu choroby są nam obce.

      Usuń