"If you were..." Gdybyś był stolikiem, z czego byłbyś zrobiony, gdzie byś stał i co by na tobie leżało?
Ech, kolejna osoba, która nie ma odwagi, by odkryć swoją tożsamość... Już mi się niedobrze robi, jak na was patrzę.
No, ale dobrze. Przejdźmy do pytania. Czy raczej, zabawy. Gry. Muszę powiedzieć, że ta runda jest dla mnie nie lada wyzwaniem.
Po kilku podejściach postanowiłem, że odpowiem szczerze.
Gdybym był stolikiem, byłbym zrobiony ze starego drewna - wyglądałbym groźnie i potężnie, niektórzy potrafiliby dostrzec we mnie ukryte piękno. Czy łatwo byłoby mnie złamać...?
Stałbym gdzieś w rogu. W cieniu. Schowany przed wzrokiem niepożądanym, a dostrzegalny tylko dla tych, którzy byliby warci na mnie patrzeć.
Nic by na mnie nie leżało. Ciężko powiedzieć, czy to dlatego, że nic nie byłoby mnie godne, czy dlatego, że nic nie chciałoby mieć ze mną cokolwiek do czynienia.
Zobacz POPRZEDNIE PYTANIE z tej kategorii!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz